Kwiaty w sypialni upiększają przestrzeń. Muszą one jednak być takie, które dadzą ci tlen podczas snu i zniosą ciemne doby, gdy po nocnej zmianie będziesz chciał zasłonić okna i położyć się spać. Gdy pracujesz na 3 zmiany, twoje kwiaty często będą odcięte od światła dziennego, abyś mógł spokojnie się wyspać. Dlatego prawidłowy wybór odpowiednich kwiatów jest tutaj konieczny.
Na co zwrócić uwagę, aby prawidłowo wybrać kwiaty do sypialni?
W sypialni warto mieć kwiaty cieniolubne. Dzięki temu nawet wówczas, gdy musisz zakryć szyby żaluzjami w ciągu dnia, aby się wyspać po nocnej zmianie, twoje kwiaty będą nadal spokojnie rosły i prawidłowo funkcjonowały. Dobrze, gdy są to również takie rośliny, które znoszą długie niepodlewanie. Do sypialni zaglądamy zazwyczaj dopiero przed samym pójściem spać, a gdy jesteśmy już mocno zmęczeni, zapominamy o podlewaniu kwiatów i często je przesuszamy.
Biorąc zatem pod uwagę te wszystkie wymogi, zawęziliśmy poszukiwania do kwiatów cieniolubnych, niewymagających zbytniej pielęgnacji i wytrzymujących suszę. Do tego musi dojść jeszcze jeden aspekt, a mianowicie muszą to być ro.śliny, które dadzą nam tlen podczas snu. Są bowiem rośliny, które w czasie braku światła wydzielają tlen, pochłaniając dwutlenek węgla i odwrotnie (wydzielają CO2, a pochłaniają tlen i te byłyby tutaj dla nas niekorzystne). Pomimo takiej selekcji nadal mamy do dyspozycji sporą ilość roślin doniczkowych w wielu gatunkach. Nie koniecznie muszą mieć kwiatostany i pachnieć (nawet lepiej, gdy są bezwonne). Najważniejsze dla nas jest to, aby się dzięki nim zdrowo wyspać.
Które kwiaty do sypialni pomogą nam się wyspać?
Rośliny doniczkowe do sypialni to te, które wyprodukują tlenu i pochłoną dwutlenku węgla z powietrza, gdy my śpimy. Oprócz tego pozbawią powietrze z innych szkodliwych substancji np. pochodzących z dymu papierosowego. Dzięki temu powietrze będzie czyste i podczas głębokich oddechów w ciągu snu, dostarczymy sobie świeżego powietrza do płuc. Spośród licznych kwiatów doniczkowych nadających się do sypialni warto zwrócić uwagę przynajmniej na 6 głównych roślin, które są wypróbowane już przez kilka pokoleń. Możesz kupić do sypialni te ze wszystkich proponowanych rodzajów lub wybrać tylko te, które według ciebie są wyjątkowo ładne i tylko te chcesz mieć.
6 gatunków kwiatów do sypialni
Zazwyczaj rośliny cieniolubne są bez kwitnienia kwiatostanów. Ewentualnie zakwitają bardzo rzadko. Owszem, są także takie, które kwitną nawet przez kilka miesięcy w roku.
Skrzydłokwiat
Do tej ostatniej grupy zalicza się skrzydłokwiat, który ma kwiatostany w kształcie żagielka lub skrzydełka (w myśl jego nazwy botanicznej). Okala on dumnie sterczący pręcik w kształcie pałki, który jest doskonale widoczny i jest ozdobą żagielka. Pojedynczy kwiatostan składający się z jednego mięsistego płatka ostro zakończonego ku górze rośnie na sztywnej gołej gałązce. W jednej doniczce takich łodyg z żagielkami (skrzydełkami) jest kilka. Liście to również pojedyncze łodyżki zakończone jednym liściem zwisającym ku dołowi lub sterczącym ku górze. Liścio-łodygi zapełniają całą powierzchnię gleby w doniczce. Skrzydłokwiat doskonale filtruje powietrze i usuwa z niego toksyny.
Paprotka
Drugim w kolejności kwiatem do sypialni wartym naszej uwagi jest nieśmiertelna paprotka. Znosi suszę, zresztą warto celową ją troszkę przesuszać. Zbyt długo stojąca paproć w wilgotnej ziemi może zacząć chorować. Jeśli będzie miała za mało wody, pokaże to swoimi bledniejącymi listeczkami. Listki są języczkowate i małe, osadzone naprzemiennie na długich łodygach. Łodygi te układają się łukowato, zwisając ku ziemi. Młode łodygi wyrastają pionowo, po czym powoli zaczynają opadać, układając się w łuk jak pozostałe, zwisając czubkiem ku dołowi. Roczna paproć jest już na tyle okazała, że zakrywa całą doniczkę swym zielonym "pióropuszem" z liściastymi gałązkami. Oprócz nich paproć wypuszcza tzw. wąsy. To zielone lekko owłosione pędy, pozbawione liści. Służą one do pobierania wody z wilgotnego powietrza. Dlatego nie wolno ich obcinać. Gdy staną się brązowe i zdrewniałe, wówczas to znak, że już spełniły swoją funkcję i dopiero wtedy można się ich pozbyć, ale nigdy wcześniej. Pocięte i wsypane do doniczki mogą posłużyć jako odżywka dla paprotki.
Paproć w sypialni
Zielistka
Zielistka to trzecia w kolejności roślina doniczkowa do sypialni. Podłużne języczkowate liście zielistki układają się łukowato, zwisając ku dołowi. Rosną gęsto w doniczce i są pozbawione łodygi. Z czasem zielistka wypuści długi nagi zielony pęd, a na jego końcu będzie zwisać zalążek nowej roślinki. To gotowa odnóżka, którą możemy odciąć i wsadzić do drugiej doniczki. Rozrośnie się ona tak samo gęsto, jak jej "matka". Latem roślina ta wymaga podlewania co 3-4 dni, zimą rzadziej, niemniej jest ona w stanie przetrwać okresy suszy. Zielistka, jak i paproć lubią być spryskiwane mgiełką wody.
Bluszcz
Jako czwarty kwiat plasuje się bluszcz. Nawilża on powietrze, dzięki czemu paprotka i zielistka będą rosły w zgodzie z tym kwiatem. Można go postawić na szafie w jak najdalszym kącie sypialni. Będzie tam rósł znakomicie. Im mniej światła będzie do niego docierać, tym mocniejszy zielony kolor będą miały jego liście. Gdy chcemy, aby liście bluszczu były nieco jaśniejszej barwy, dajmy mu trochę promieni słonecznych, stawiając go bliżej okna.
Aloes
Czy może być sypialnia bez mięsistego aloesu? Warto mieć w pokoju do spania aloes. Pomaga tak samo, jak powyższe kwiaty doniczkowe oczyszczać powietrze z toksyn i może stać nie tylko z dala od światła, ale również w pełnym słońcu na parapecie. Nie wymaga częstego podlewania, gdyż gromadzi wodę w swoich grubych liściach. Pięknie będzie się on prezentować na półce lub komodzie w środkowej części pokoju. Im dalej od światła dziennego, tym wolniejsze będzie rośnięcie aloesu. W oddaleniu od promieni słonecznych kwiat ten potrzebuje mniej wody, niż będąc w nasłonecznionym miejscu.
Aloes w sypialni
Kaktus
Kaktus to ostatni gatunek kwiatu do sypialni z naszych propozycji. Ta samodzielna roślina jeszcze bardziej wytrzymuje brak podlewania niż aloes i pozostałe rośliny tu wymienione. Potrafi on wytrzymać długotrwałe susze. Im rzadziej jest podlewany, tym wolniej rośnie. I odwrotnie: gdy będzie dostawał częściej wodę np. 1 raz w tygodniu, jego wzrastanie stanie się szybsze. Dzięki temu sami decydujemy o jego intensywności rozwoju. Kaktus upiększy naszą kolekcję roślin doniczkowych do sypialni, a prawidłowo pielęgnowany po kilku latach zakwitnie. Pojawią się u niego między kolcami na mięsistej łodydze misterne kwiatuszki. W zależności od gatunku będą one żółte, białe, czerwone.
Każda z wymienionych roślin doniczkowych warta jest postawienia w sypialni bez klasyfikowania ich od pierwszej do ostatniej. Wszystkie są sobie równe. Żadna z nich nie jest gorsza od pozostałych. Są one wytrzymałe, niewymagające i doskonale przygotowujące powietrze w sypialni dla naszego zdrowego snu. Przy okazji upiększają pokój i wpływają na lepsze nasze samopoczucie. Zieleń ich koi wzrok, warto więc na kwiaty w sypialni popatrzeć po przebudzeniu, zanim wstaniemy z łóżka i zaczniemy nowy dzień.
Komentarze