Naklejki ścienne to modne i bardzo praktyczne narzędzie dekoracji wnętrz. Choć u niektórych mogą budzić skojarzenia głównie z pokojem dziecięcym, w rzeczywistości można je z powodzeniem stosować w całym domu. Odpowiednio dobrany wzór ożywi każde wnętrze, wytwarzając w nim niepowtarzalny klimat.
Naklejki na ścianę są zazwyczaj produkowane z samoprzylepnej folii PCV o matowej lub błyszczącej powierzchni. Zwykle składają się z trzech warstw: papieru, samoprzylepnej folii (czyli naklejki właściwej) i przezroczystej folii transportowej. Klej pokrywający naklejki pozwala stosować je na różnych typach powierzchni. Można je przyklejać na ścianach pomalowanych farbą, pokrytych płytkami ceramicznymi, a także na tych obłożonych tapetą (winylową, papierową, na fizelinie). Niektórzy oklejają też meble oraz sprzęt AGD (zwłaszcza kuchenne lodówki, których biały kolor jest nieco nudny i często "gryzie się" z wystrojem kuchni).
Problemem nie jest także rozmiar: naklejki na ściany w standardowej wersji są sprzedawane w zoptymalizowanych rozmiarach, dzięki czemu ich transport oraz montaż na ścianie nie przysparzają większych trudności. Nawet jeśli zamówimy model o ponadprzeciętnych rozmiarach, dostaniemy go w wersji pociętej na klika mniejszych części, co znacząco ułatwi umieszczenie go na ścianie.
Wątpliwości klientów zastanawiających się nad zakupem naklejek zwykle oscylują wokół ich estetyki oraz możliwości demontażu. Jeżeli chodzi o wygląd, naklejki często przypominają szablony; żeby zorientować się, że mamy do czynienia z naklejką, musimy przyjrzeć się jej z bardzo bliska. Możemy być zatem spokojni, że dobrej jakości naklejka nie będzie wyglądać tandetnie ani dziecinnie.
Zarówno naklejanie, jak i zdejmowanie naklejek ze ściany nie są czynnościami trudnymi. Nie zajmują też zbyt wiele czasu: umieszczenie naklejki na ścianie nie powinno zająć nam więcej niż pół godziny, zaś dokładne jej usunięcie potrwa maksymalnie kwadrans. Wystarczy przestrzegać zapisów instrukcji.
Oklejana powierzchnia powinna być sucha, gładka i czysta (niezatłuszczona). Nie może to być ściana świeżo malowana (farba schnie kilka tygodni), ani taka, z której farba odpada. Dobrym podłożem nie będzie powierzchnia chropowata ani pyląca. Jeżeli naszą ścianę pokrywa farba lateksowa, powinniśmy upewnić się u producenta naklejki, że ta będzie się na takiej powierzchni trzymać. Nie zaleca się także umieszczania naklejek na ścianach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie źródeł ciepła. Powód jest oczywisty: rozgrzanie kleju może doprowadzić do odklejenia się naklejki. Powierzchnią szczególnie "lubianą" przez naklejki są natomiast tynki gipsowe.
Ponieważ podczas transportu naklejki na ścianę są zazwyczaj zwinięte w rulon, na dobę przed naklejaniem warto rozłożyć je na podłodze i docisnąć końce ciężkimi przedmiotami, tak aby mogły się wyprostować. W przypadku dużych naklejek złożonych z kilku części rozłożenie ich na podłodze pozwoli nam zapamiętać układ szablonu i w efekcie ułatwi montaż. Innym sposobem na uniknięcie pomyłki będzie przyłożenie całości do ściany i odrysowanie jej konturów ołówkiem. Jeśli naklejamy na tapecie winylowej, warto wcześniej przemyć ją spirytusem.
Samo naklejanie naklejki ściennej jest bardzo proste: odklejamy papier ochronny, przykładamy naklejkę w wyznaczonym miejscu i dociskamy ją równomiernie do ściany. Warto robić to we dwójkę: jedna osoba dociska, zaś druga trzyma za końce i pilnuje, aby wzór był przyklejony "równo". Na końcu odrywamy przezroczysty arkusz folii ochronnej pokrywający naklejkę od frontu.
Jeśli planujemy przemeblowanie lub gruntowną zmianę aranżacji naszego mieszkania, możemy w łatwy i szybki sposób pozbyć się naklejki. Wystarczy, że rozgrzejemy ją przy pomocy suszarki do włosów, a następnie delikatnym i powolnym ruchem ściągniemy ze ściany.
Znajomość zgromadzonych powyżej informacji w zupełności wystarczy, aby nasza przygoda z naklejkami na ścianę była pozytywnym doświadczeniem. O ile oklejenie nimi całego mieszkania byłoby przesadą, o tyle ich umiejętne rozmieszczenie w kliku odpowiednio dobranych miejscach może całkowicie odmienić nasze mieszkanie.
Komentarze